Ciężko się to czytało. Książkę o rasizmie w czasach dla niego naturalnych. Wśród ludzi, których zwykłam uważać za „swoich”. O pięknie nauki, którą przekształca się w broń. Robin jest jeszcze dzieckiem, gdy jego matka umiera, a on sam zostaje przewieziony z Kantonu do Anglii. Tam pod okiem profesora Lovella uczy się języków klasycznych, by po kilku latach zostać studentem Oxfordu. Tam, w Instytucie Translatoryki, pogłębia swoją wiedzę lingwistyczną, co umożliwi późniejsze korzystanie z magii sztabek […]