Trzeci tom Bram ze Złota mnie nie zaskoczył. Spodziewałam się, że będzie dobrze, i jest nawet lepiej niż dobrze. Są rzeczy, do których można by się było przyczepić, ale po co? Skoro całość jest zgrana niemal idealnie? Cała książka kręci się wokół oblężenia Konstantynopola, które potrwa rok. W ciągu tego roku, co dnia odbywają się mniejsze i większe potyczki na murach, podczas których emir Maslama próbuje znaleźć słaby punkt obrony. Nasi dzielni wikingowie, z Zahredem […]