Drugi tom cyklu „Na Zachód od Zachodu” zaczyna się w dokładnie tym samym miejscu, co poprzedni skończył. W związku z tym, rozpoczynamy od wybuchu bomby. Czy potem, zgodnie z prawem Hitchcocka, napięcie wzrasta? Wotanie i owslanki zostają zaatakowani przez Badlandczyków i pojmani niemal bez wysiłku. Już na początku dowiadują się, że ich przeznaczeniem tak czy siak jest umrzeć, ale nie tak zwyczajnie, tylko na arenie ku uciesze gawiedzi. Ucieczki nawet nie ma co próbować; ukąszenia […]