Jest to zakończenie serii, jakiego się nie spodziewałam. Ale jakie prawdziwe z drugiej strony. Daimon i Lucyfer oczywiście połączyli się zresztą wyprawy, kontynuując podróż w głąb Stref Poza Czasem. Asmodeusz depcze im po pietach, co nie znaczy, że ma szansę dość szybko ich dogonić. Zaś w Otchłani dochodzi do kontaktu Razjela ze szpiegiem z Królestwa. Co może pójść źle? Oczywiście, że wszystko! Ale znowu nie tak dużo, bo książka musi skończyć się dobrze. Chociaż objętość […]